Postanowiłam uzależnić się od tych sucharów. Przejrzałam wszystkie w jedną noc i zaspamowałam przyjaciółce tablicę na fejsbuku. A tak na marginesie, to od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie Wampir Grzesiek, który spala się podczas publicznych wystąpień...
hahaha! wody!
OdpowiedzUsuńwoda wyschła kilka obrazków temu :D
OdpowiedzUsuńPostanowiłam uzależnić się od tych sucharów. Przejrzałam wszystkie w jedną noc i zaspamowałam przyjaciółce tablicę na fejsbuku.
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, to od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie Wampir Grzesiek, który spala się podczas publicznych wystąpień...
Ja niestety już dawno się uzależniłam... jestem linguafilką i kocham to poczucie humoru :D
OdpowiedzUsuń