Jak dobrze, że jestem anonimem i nikt nie wie, że komentuje prawie każdą opowieść o Stefanie. Jako średniowieczny rycerz jest jeszcze bardziej intrygujący niż zwykle. A wilcze doły nie są śmieszne, musiały go zatrzymać naprawdę na długo. Prowadzenie terapi grupowej wilkom jest czasochłonne.
Jak to są wilcze doły to jak wygląda wilczy szaniec xD pozdrawiam ciocię ;_;
OdpowiedzUsuńWogle jak śmjeszne XDD
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że jestem anonimem i nikt nie wie, że komentuje prawie każdą opowieść o Stefanie. Jako średniowieczny rycerz jest jeszcze bardziej intrygujący niż zwykle. A wilcze doły nie są śmieszne, musiały go zatrzymać naprawdę na długo. Prowadzenie terapi grupowej wilkom jest czasochłonne.
OdpowiedzUsuń