Stefan u Lekarza
Chyba nigdy nie zdarzyło mi się ilustrować dowcipu, bo zawsze uznawałem, że byłby to przejaw kompletnego braku szacunku zarówno dla Was, jak i dla siebie, ale ostatnio poznałem dowcip roku, każdego roku (thank you based Krzysztof Kijek). Nie da się go wprawdzie napisać tak, żeby oddać choć w małym stopniu jego doskonałość, ale da się zrobić małą komiksową wariację na jego temat. Please enjoy.
Nie ogarniam xd O co chodzi? J.
OdpowiedzUsuńI ja też nie...
UsuńAż się głupia poczułam...
Czekam na jakiegoś bohatera, który nam wyjaśni! :D
OdpowiedzUsuńmysle ze pacjent ma stomie O.o jak nic.... no coz... bywa i tak...
OdpowiedzUsuńBosko suche :D :D :D
OdpowiedzUsuńChyba nikt ne zna żartu o filharmonii :<
OdpowiedzUsuń2deep4them
OdpowiedzUsuń